Piosenka opowiada o tym, żeby nie zostawiać ważnych rzeczy na ostatnią chwilę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy nadejdzie ten moment, gdy kogoś zabraknie i nie będzie kolejnej okazji, żeby coś sobie powiedzieć lub wspólnie zrobić. Dlatego warto doceniać tu i teraz i czas ze swoimi bliskimi
- mówi artysta.
W teledysku do piosenki przedstawiono ostatnie 12 godzin pary zakochanych, którzy jedyne co chcą zrobić w obliczu nadciągającego końca świata to być razem. Dominik zagrał w nim drugoplanową rolę taksówkarza, który pomaga dotrzeć chłopakowi do swojej ukochanej.
Napisz komentarz
Komentarze