„I’m in love” to interpretacja miłości Daniela Godsona jako piosenki. Wraz z nowym singlem artysta roztacza wokół siebie romantyczny vibe. Utwór o bezpiecznej, bezwarunkowej miłości pozwala słuchaczowi czuć się bezpiecznie i płynąć z jej ciepłym nurtem – ku zbliżającym się Walentynkom.
Daniel Godson: „I’m in love” to numer o miłosno-rozmarzonym klimacie przybliżający historię zakochania. Słowa tytułowe, będące esencją refrenu przyszły z niewymuszoną naturalnością. To właśnie wokół refrenu zbudowaliśmy cały kawałek na jednej sesji z Bartkiem Kochankiem (odpowiedzialnym za produkcję numeru) i Robertem Cichym (który tworzył ten numer od gitarowej strony). Zależało mi na tym, żeby cała piosenka była najczystszym odzwierciedleniem tego, co czuję w fazie zakochania i wzajemnego poznawania się. Ten stan towarzyszy mi do dzisiaj.
Gdybym miał opisać tę piosenkę jednym zdaniem, napisałbym:
„I’m in love” to obraz miłości widziany moimi oczami.
Artysta tak opisuje przygodę związaną z realizacją klipu:
Teledysk do „I’m in love” jest filmowym przedłużeniem muzyki, pod którą został nakręcony. Historia przedstawiająca zakochanego chłopaka, który chciałby cieszyć się każdym wspólnym momentem z ukochaną, a zarazem chciałby te chwile zatrzymać ze sobą na dłużej. Próbuje to osiągnąć za pomocą aparatu Polaroid Now+ oraz klimatu zdjeć – w nadziei na uchwycenie miłości jaką widzi i każdego dnia przeżywa ją na nowo.
W nadchodzących miesiącach Daniela Godsona będzie można usłyszeć na żywo w Warszawie (13.02) i Łodzi (14.02) podczas jego solowych koncertów. Z kolei 24-26 kwietnia artysta wystąpi w ramach poznańskiego festiwalu Next Fest Music Showcase & Conference.
Bilety na koncerty:
www.ebilet.pl/muzyka/pop/daniel-godson
www.eventim.pl/artist/next-fest/
Napisz komentarz
Komentarze