Reklama
W sobotę, 11 lipca 2015 roku Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina w Sannikach gościło przedstawicieli Katolickiego Uniwersytetu Ludowego Niederalteich – bawarskim mieście. Przyjechali do Polski na zaproszenie tworzonego w Sannikach KUL-u im. Św. Hildegardy z Bingen.
Wśród nich był Josef Rottenaicher, działacz Katolickiego Ruchu Ludowego w Niemczech oraz członek Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich. W latach 80. ubiegłego stulecia rozpoczął intensywną działalność, polegającą na pomocy polskim rolnikom. Za swoją działalność został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Złotym Krzyżem Zasługi. Jest też laureatem nagrody im. księdza biskupa Romana Andrzejewskiego. Tłumacz miał sporo pracy z przekładem ciepłych słów Waldemara Szymskiego – wicedyrektora ECA, Grzegorza Geislera – przewodniczącego sannickiego KUL-u, Piotra Skoniecznego – sekretarza UG Sanniki i Wandy Milczarek – przewodniczącej RG. Ksiądz Dziekan Stanisław Dujka – proboszcz sannickiej parafii wspomniał o związkach Fryderyka Chopina z tą gminą i o permanentnym braku pieniędzy na rozmaite działania. Śmiech na sali wywołał Paweł Kalinowski – burmistrz Gostynina, mówiąc, że spotkania polskiej i niemieckiej grupy odbywają się w coraz to ciekawszych miejscach – jak nie w zamku, to w pałacu, interesujące co będzie dalej – mówił.
Josef Rotteneicher wspomniał dotychczasowe spotkania w sprawie bratnich uniwersytetów, dziękował za wspaniałe przyjęcie. – Jesteśmy skromnymi ludźmi, rolnikami. Ale ważna jest dla nas nie tylko praca, ale i ciągłe kształcenie, douczanie się, pozyskiwanie coraz to nowej wiedzy. Nawet niemiecki minister rolnictwa jest absolwentem naszego uniwersytetu. Chcemy pomagać młodym ludziom, by mogli zdobywać wykształcenie – tłumaczył i dodał też: – Chętnie podzielimy się doświadczeniami, pomożemy, jak tylko będziemy mogli i umieli przy tworzeniu takiego uniwersytetu w Sannikach –
Jeszcze tylko kilka słów o działalności Europejskiego Centrum Artystycznego im. Fryderyka Chopina i przed gośćmi stanął Regionalny Zespól Pieśni i Tańca „Sanniki”. Młodzi ludzie pokazali nie lada kunszt taneczny, wręcz aktorski. Mimo zmęczenia uśmiechy nie schodziły im z ust. Pełen profesjonalizm pokazali prezentując układy taneczne na dość małym parkiecie. Owacje na stojąco najlepiej świadczą, jak zostali docenieni przez widzów.
Zakończeniem spotkania była krótka konferencja, związana z konkretną współpracą. Z kuluarowych rozmów wynikało, że niemieccy goście zauroczeni byli gościnnością organizatorów i gospodarzy, a także występem zespołu „Sanniki”. Żałowali jedynie, że brakło czasu na zwiedzenie pałacowych ekspozycji.
Monika Gadzińska
ECA im. Fryderyka Chopina w Sannikach
Św. Hildegarda z Bingen
Pierwsze objawienie w postaci tajemniczego światła miała już jako 3-letnie dziecko. Jako 42-latka doznała zaś wstrząsającej wizji, dzięki której poznała znaczenie psałterza i innych ksiąg Starego i Nowego Testamentu. Wizje zaczęła spisywać, ganiła tez przywary i złe nawyki duchowieństwa, traktowana był niemal jak prorok. Interesujące wydają się być jej zalecenia dietetyczne, oparte na prastarym zbożu, jakim jest orkisz.
Szeroko znane są jej dwa wybitne dzieła: „Physica” (Uzdrawiająca siła natury) oraz „Causae et curae” (Przyczyny i leczenie chorób). W swoich przekazach przypominała zawsze, że najważniejsza jest zdrowa dusza, bo to ona włada ciałem.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze