Polscy psychologowie prowadzą badania, z których wynika że polskie dzieci stają się niedorajdami, nie radzą sobie z takimi czynnościami jak wbicie gwoździa czy wykopanie dołka, a potrafią tylko obsługiwać tablet i telefon. Rodzice chowają je w cieplarnianych warunkach, nie pozwalając im zdobyć potrzebnych życiowo umiejętności i odporności. Dlatego zdaniem przedstawicieli ZHP warto, aby dziecko właśnie z ZHP te umiejętności nabyło.
Julian Tasiecki, harcmistrz ZHP w Sochaczewie, odpowiadając na obawy rodziców, mówi że harcerstwo w porównaniu z dawnymi latami wygląda dziś inaczej, ale niektóre rzeczy nie powinny się zmieniać
Napisz komentarz
Komentarze