Sochaczewski ratusz bierze się za ptasie sprawy i zatrudnia sokolnika. W ten sposób miasto chce straszyć ptaki, które odchodami zanieczyszczają chodniki, ławki, budynki czy karoserie samochodów. Mówi Piotr Kierzkowski
Sochaczewski ratusz bierze się za ptasie sprawy i zatrudnia sokolnika. W ten sposób miasto chce straszyć ptaki, które odchodami zanieczyszczają chodniki, ławki, budynki czy karoserie samochodów. Mówi Piotr Kierzkowski
Napisz komentarz
Komentarze