W piątkowy wieczór sochaczewscy policjanci z Referatu Patrolowo - Interwencyjnego zauważyli jadącego peugeota bez włączonych świateł mijania. Chcąc zatrzymać samochód do kontroli drogowej włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne, jednak kierowca, zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać. Na dodatek podczas pościgu wyrzucił dwa pakunki przez okno samochodu. Chwilę później pojazd został zatrzymany na jednej z bocznych ulic. Jak się okazało kierował nim 30-letni mieszkaniec Sochaczewa. Policjanci szybko ustalili również powód jego ucieczki. Okazało się, że mężczyzna wyrzucił przez okno narkotyki - ponad 100 gramów marihuany i niemal 70 gramów amfetaminy. Mundurowi szacują, że ich czarnorynkowa wartość może wynosić ponad 8 tysięcy złotych. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania kierującego policjanci znaleźli jeszcze dwie torebki z marihuaną.
Zatrzymany mężczyzna został wczoraj doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Nie jest to jego pierwsze tego typu przewinienie. Już wcześniej był karany za przestępstwa narkotykowe.
Wczoraj po południu sąd zastosowanie wobec 30-letniego sochaczewianina środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztu. Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Agnieszka Dzik
KPP Sochaczew
Napisz komentarz
Komentarze