Miniony weekend upłynął pod znakiem pożarów suchej trawy. To niewątpliwie znak, że nadchodzi wiosna, ale znak przykry i prawnie zabroniony. Jak mówi oficer prasowy sochaczewskiej KP PSP:
- Podczas minionego weekendu interweniowaliśmy dziesięciokrotnie. Były to drobne zdarzenia, nikt nie ucierpiał. Pomimo utrzymujących się mrozów, już czterokrotnie wyjeżdżaliśmy do pożarów suchej trawy i pozostałości roślinnych na polach. Jak co roku przypominamy, że podpalanie traw jest prawnie zabronione. Podpalacze karani są mandatami, a jeżeli ogień rozprzestrzeni się, zagrażając ludziom albo mieniu, sprawca takiego pożaru może trafić do więzienia.
Foto: pożar suchej try w miejscowości Seroki, gmina Teresin
Napisz komentarz
Komentarze