To nie jest niewinny papierek po lizaku na trawniku ani nawet puszka po piwie w chodnikowej doniczce na kwiaty. Śmieci w widocznym na zdjęciu hydrancie mogą stać się przyczyną opóźnienia działań ratunkowych, a nawet uniemożliwienia podania wody z samochodu ratowniczo-gaśniczego. Stąd apel brochowskich policjantów.
- Podczas działań gaśniczych często musimy korzystać z przydrożnych hydrantów, bez nich nasza praca byłaby o wiele cięższa – piszą strażacy z OSP Brochów do tych, którzy zatkali widoczny na zdjęciu hydrant. – Taki widok, jak na zdjęciu, nie jest odosobniony. Kiedy śmieci z hydrantu dostaną się do zbiornika w samochodzie ratowniczo-gaśniczym, może dojść do uszkodzenia pompy i uniemożliwienia prowadzenia działań – przestrzegają druhowie.
Przyłączamy się do apelu. Tym bardziej, że ci, którzy każdą dziurę i wnękę traktują jak śmietnik, mogą poza nieświadomością ekologiczną, zwyczajnie nie być też świadomi zagrożeń, jakie niosą dla siebie samych również. Sama konieczność oczyszczenia hydrantu może spowodować brzemienne w skutkach opóźnienie akcji gaśniczej. Wspomniane uszkodzenie samochodu ratowniczego, może taką akcję wręcz sparaliżować.
Foto OSP Brochów
Napisz komentarz
Komentarze