Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 18:46
Reklama prosto i po polsku

Schronisko Azorek w Sochaczewie bez kotów

Od teraz do miejskiego schroniska Azorek będą trafiać tylko koty chore i wymagające leczenia. Urząd Miasta zamierza w okresie zimowym dokarmiać te zwierzęta, a także w sposób planowy ograniczać ich populację.
Schronisko Azorek w Sochaczewie bez kotów

- Generalnie przyjęto filozofię, że koty najlepiej czują się i powinny się czuć w środowisku naturalnym – wyjaśnia zmiany w programie opieki nad bezdomnymi zwierzętami wiceburmistrz Sochaczewa Dariusz Dobrowolski. Obecnie w miejskim schronisku Azorek koty będą przebywały wyłącznie na okres leczenia. Po wyzdrowieniu „wrócą do swojego środowiska naturalnego”.

 

W nowo przyjętym przez radnych Programie opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Miasto Sochaczew w 2018 roku, nastąpiła jedna zasadnicza zmiana wobec dotychczas obowiązujących przepisów. Do miejskiego schroniska Azorek trafią tylko chore koty i wyłącznie na okres leczenia.

- Generalnie przyjęto filozofię, że koty najlepiej czują się i powinny się czuć w środowisku naturalnym. Z tego powodu z naszej strony będziemy otaczali koty chore, które po wyleczeniu będą wracały do swojego środowiska naturalnego – wyjaśnia wiceburmistrz Dariusz Dobrowolski.

„Odławianie kotów, które zachorowały bądź uległy wypadkom lub wymagają opieki z innych uzasadnionych przyczyn, na podstawie zgłoszonej interwencji mieszkańców miasta, a następnie przyjmowanie ich do schroniska wyłącznie na czas leczenia” - tak dokładnie brzmi zapis określający obowiązki samorządu miejskiego względem kotów w nowo przyjętym programie.

W związku z przyjęciem założenia, że koty powinny żyć w środowisku naturalnym, w nowym regulaminie znalazły się też zapisy dotyczące dokarmiania tych zwierząt w okresie zimowym.

- Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w środowisku naturalnym kotom należy się pomoc. Ale pomoc w ograniczonym zakresie. Dlatego mówimy tu o dokarmianiu, a nie karmieniu. I mówimy o dokarmianiu wyłącznie w szczególnych okresach, zatem jesienno-zimowy, zimowym i wiosenno-zimowym. Natomiast latem powinny same znajdować pożywienie – mówi wiceburmistrz Dobrowolski.

Jak dotychczas, Urząd Miasta zamierza kontynuować sterylizację i kastrację bezdomnych kotów, realizując plan kontrolowanego ograniczania populacji tych zwierząt i w porozumieniu z Przychodnią Weterynaryjną Trojanów s.c. w Sochaczewie.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Beata 12.01.2019 17:22
Uważam , że pomysł jest zły . Co z kotami domowymi i porzuconymi ? Co z małymi ? OD ponad 20 lat zajmuje się kotami - ich naturalnym środowiskiem jest dom , na ulicach znalazły się bo porzucił je człowiek . Koty się przystosowaly ale żyją krótko , chorują , umierają ..... Żaden kot z gatunku europejski itp nie powinien przebywać w piwnicy , na.działce w pustostanie .... Polskie koty , których środowisko naturalne jest poza domem to ryś , żbik ... .

PRZECZYTAJ
Reklamajak rozmawiać ze sztuczną inteligencją
Reklama
Reklama