Jurek Owsiak „Obgadywanie świata”
Jurek Owsiak - podróżnik, dziennikarz. Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pomysłodawca i organizator Przystanku Woodstock. Zawsze był w trasie. Kiedyś przejechał autostopem ludową ojczyznę od Tatr po Bałtyk. Potem wyruszył przed siebie, taszcząc kamerę – a wszystko po to, by pokazywać ciekawskim telewidzom dalekie kraje. Dotarł nie tylko do Wietnamu, afrykańskiej dżungli czy Himalajów – objechał cały świat!
W charakterystycznym dla siebie stylu, ze swadą i z (nie zawsze) lekkim dowcipem Jurek Owsiak zdradza, dlaczego postanowił przenieść do Polski festiwal Woodstock, przyznaje się do przemytu wódki przez libijską granicę (w butelkach po polskiej mineralnej!), a poszukiwaczom egzotycznych smaków ze spokojem wyjaśnia, co może stać się z człowiekiem po spożyciu białego jedzenia w Indiach.
Alicja Gęścińska „Pewnego rodzaju miłość”
Trzy kobiety oraz jeden mężczyzna, który każdej z nich pozostawia zagadki do rozwiązania oraz pewnego rodzaju miłość.
Historia pełna wzruszeń i opowieść o dopiero dojrzewających uczuciach. Przepleciona cytatami, niecodzienna opowieść o codzienności. Rodzinne losy i studencki świat wypełniony przygodami - nie tylko intelektualnymi, ale, przede wszystkim, pełnymi namiętności i emocji. Opowieść o miłości, która jest jak życie – tyle, że dłuższa, czyli historia trzech kobiet kochających jednego mężczyznę – męża, profesora i ojca.
Iza Wojnowska „Hygge po polsku”
Być może w tych niespokojnych czasach w przesłaniu duńskiego hygge Polacy odnajdą pokrzepienie i głębszy sens. Ta książka jest dowodem na to, że dziwnie brzmiące, obce słowo jest nam o wiele bliższe niżby się wydawało.
Bo hygge zdarza się wszędzie – pisze wydawca. Autorka książki ciekawie podeszła do tematu. Przedstawia szereg opowieści ludzi z całego kraju i świata, którzy dzielą się swoimi historiami związanymi z hyggowaniem. Nie trzeba szczęścia szukać daleko. Każdy znajduje je bowiem w czym innym. Jedni w zabawie z dziećmi po pracy, inni w długich spacerach z psem po leśnych ścieżkach. Jeszcze inni są szczęśliwi, gdyż spełnili swoje marzenie dotyczące mieszkania na wsi, czy zajmowania się pszczelarstwem. Tak naprawdę ile ludzi, tyle historii i tyle sposobów na znalezienie szczęścia.
Krystyna Janda "Dzienniki 2003-2004"
Wrażliwa, serdeczna, piekielnie dowcipna i z wielkim dystansem, głównie do samej siebie. W kolejnym tomie swoich zapisków Krystyna Janda dzieli się z czytelnikami swoimi przemyśleniami, troskami i anegdotami z życia. Jest uśmiech, codzienność, teatralna cisza, zwątpienie i miłość. Im jesteśmy starsi, tym bardziej chwile samotności są nam potrzebne. Pisanie tego dziennika to też moje chwile samotności – mówi autorka. Ale jej pisanie ma liczne grono odbiorców, czemu się nie dziwię, bo z cudowna lekkością i przymrużeniem oka autorka przerzuca się ze spacerów w ogrodzie na wizytę u kosmetyczki, opisuje pożytki płynące z bezsenności, z fantastycznym dystansem opisuje swoje własne zmagania z materią aktorską, reżyserską, podrzuca interesujące tytuły książek. Zabiera nas też do telewizji, teatru, do swoich ukochanych Włoch, do których co roku wyjeżdża razem z rodzina i przyjaciółkami. I w tym całym pędzie potrafi się zatrzymać i zachwycić liściem, człowiekiem czy zwierzęciem.
Tym, co najbardziej intryguje i najwięcej daje ten „Dziennik”, jest stosunek autorki do samej siebie. Nieczęsty w Polsce – trochę gombrowiczowski czy allenowski – rodzaj egoizmu. Miłość własna, która jest cnotą, bo prowadzi do rozdawania, oddawania siebie – powiedział Tadeusz Sobolewski.
Dav Pilkey - piąta, szósta i siódma część serii o Kapitania Majtasie
Tym razem noszą tytuły: Kapitan Majtas i szał strasznej superkobiety oraz dwutomowa Wielka bitwa z zasmarkanym cyborgiem.
Serię uwielbiają dzieci, ale rodzice niekoniecznie. Stowarzyszenie Amerykańskich Bibliotek corocznie publikuje raport, zawierający listę 10 książek, które były najczęściej zakazywane w amerykańskich szkołach i bibliotekach w trakcie minionego roku. Pierwsze miejsce w 2012 roku przypadło serii książek o przygodach Kapitana Majtasa. Serię zdejmowano z półek bibliotek głównie z powodu niewłaściwego słownictwa, niepasującego zdaniem niektórych dla grupy wiekowej, do jakiej książeczki są adresowane. Rzeczywiście, ciągłe kichanie, smarkanie i inne tego rodzaju opisy mogą zniechęcić. Niemniej dzieci śmieją się do rozpuku w trakcie lektury (mam na to świadków). O czym tym razem można przeczytać ?Wychowawczyni George’a i Harolda przechodzi na emeryturę. Uczniowie muszą przygotować dla niej ozdobne kartki z życzeniami – według szablonu. Chłopcy nie mogą jednak powstrzymać wyobraźni i zamiast kartek rysują komiks. A potem ktoś pstryknął, ktoś użył pierścienia hipnozy i pani Ribble przekształciła się w superkobietę, która zamiast włosów ma niszczycielskie, zakończone kleszczami macki. Na dodatek krochmal w sprayu usztywnił bawełnę kapitana Majtasa i tylko sztuczki odwrotnej psychologii mogą powstrzymać globalna katastrofę.
Yvette Żółtowska-Darska "Szczęsny. Chłopak, który odważył się być bramkarzem"
Mając 9 lat, grał w ataku i chciał być napastnikiem. Jako 16-latek zupełnie sam wyjechał do Londynu, gdzie nie znał nikogo. Mając 20 lat, został najmłodszym bramkarzem w ponad stuletniej historii Arsenalu Londyn, a w Lidze Mistrzów wybronił strzały samego Leo Messiego. Dziś gra w legendarnym Juventusie Turyn i stoi w jednym szeregu z najlepszymi bramkarzami świata.
To historia chłopca, który nigdy nie bał się wyzwań i od początku wiedział, czego chce. Który, wybierając karierę bramkarza, odważył się mierzyć nie tylko ze sportowymi rywalami, ale także z legendą własnego ojca, również znakomitego bramkarza. Wreszcie, to historia wzlotów, upadków oraz twardych lekcji życia, z których każdy z nas może (i powinien) zawsze wychodzić silniejszy.
Eliza Piotrowska "Tupcio Chrupcio. mama wraca do pracy"
Tupcio przyzwyczaił się do ciągłej obecności mamy w swoim życiu, więc kiedy okazuje się, że jego mamusia idzie do pracy, myszkę przepełnia masa wątpliwości: "Czy mama będzie jeszcze chciała bawić się z nim? Czy mama nie chce siedzieć już z nim w domu? Czy mama przestała go kochać?". Na szczęście Tupcio Chrupcio zaczyna rozumieć, iż pracująca rodzicielka nadal będzie tą samą kochaną mamusią.
Napisz komentarz
Komentarze